sobota, 3 kwietnia 2010

Wierzymy w internautów

Internet to zaiste wielki wynalazek. Jedni mówią, że świat zmienił się wraz z powstaniem YouTuba, inni, że bez google to nawet nie wiedzieliby jak spuścić wodę w kiblu, a onegdaj byli i tacy, co twierdzili, że tydzień bez fejsa to gorzej nawet jak mieć trypra przez miesiąc. Jednakowoż ja twierdzę, że to co internet dał nam najlepszego to komentarze internautów.



Komentarze internautów to cały kosmos i to w sensie ścisłym. Spotkać można w nim dosłownie wszystko. Przez światłe eseje po bieżące wylewanie frustracji. Od wysublimowanych pamfletów do rynsztokowego rzucania ścierwem. Przez literackę polemikę ex catedra po swojskie „spierdalaj!”. Z komentarzami interautów mam osobiście (choć z pewnością nie jestem w tym odosobniony) wiele wspomnień humorystycznych, gdy ostatnimi siłami siedziałem na krześle, pomimo obiektywnych powodów ku temu, aby z niego spaść ze śmiechu wobec wypisów internetowych grafomanów. Trudno o jeden klucz udanego, wywołującego spazmy śmiechu wpisu. Czasem może być to wyrafinowane nabijanie się z tekstu, czasem totalnie off-topicowe wtrącenie, czasem znowu reakcja na inny komentarz, reakcja na reakcję, a nawet reakcja na reakcję w następstwie reakcji.


Internetowe komentatorstwo jest ponadto galerią mniejszych lub większych freaków, toposów i motywów. Wszystkim nam jest zapewne znany „ekspert” – A: Witam, jestem ekspertem od Formuły 1, proszę o zadawanie pytań.; B: Co się stanie jak Kubica założy kask tył naprzód? A: To bardzo proste. Pojedzie w drugą stronę. Albo inny motyw – Proszę! Błagam! Pomóżcie mi znaleźć chociaż jeden szczegół, który różni Kaczyńskiego od Jaruzelskiego, Nelly Rokity, Krzysztofa Kononowicza, hydraulika, kota Alika, Irasiada, krzesła, rury, domofonu etc. Albo jak myślicie, co robi X na zdjęciu, np. Jakie, inne niż wiewiórka, zwierze zwisa Bońkowi pod nosem.
Internetowe komentarze są źródłem wszelakiego humoru absurdalnego, ale też i niepoprawnie politycznego, moralnie dwuznacznego, sprośnego czy wszetecznego. To natomiast co stanowi o jego niewyczerpalności to bezdenność wyobraźni, lecz głównie – bądźmy szczerzy - głupoty, internautów.



Spróbujmy jednak przebadać przypadek kliniczny. Za przedmiot analizy obrałem utwór Pioter Rupik feat. Iwona Wągierowska – Magiczna Moc na portalu YouTube, liczba wyświetleń 829327, liczba komentarzy 510.
Zaczyna się klasycznie i rzekłbym uniwersalnie – [macho417] Ja pierdole. A więc prosta i dosadna, skądinąd słuszna, dezaprobata dla poziomu artystycznego piosenki. Zgodnie jednak z dialektyczną teorią dziejów, tezie musi odpowiadać antyteza – [myszka20061] supcio!!!. Są też i komentarze kompromisowe – [ahaaa15] niektóre piosenki Rubika są naprawdę ok, ta jest beznadziejna, tzn. melodia i głos Iwony są w porządku, ale tekst durny! – Pan (Pani?) gra klasyczną rolę internetowego natręta, chcącego się za wszelką cenę podzielić swoją opinią z całym, Bożym światem (bez wzajemności). Jest takich natrętów oczywiście więcej – [RozoweUcho] Piosenka wpada w ucho. Tylko to się liczy dla mediów, dla promocji i dla mas. Wartość merytoryczna, tekst, muzyka to kwestia drugorzędna, którą zajmują się tylko Ci, którzy mają o tym pojęcie, bądź malkontenci, którzy skreślają wszystko dla zasady, używając mądrych słów, tak naprawdę nie mając odpowiedniej wiedzy na ten temat. W tym momencie muszą się również pojawić eksperci - [kbkryfon] jak się nie znasz na muzyce to możesz sobie rzygnąć - patrzysz wyłącznie na swoje gusta muzyczne nie mają pojęcia o muzyce - teorii, technice - nie wypowiadaj się lepiej. Jako muzyk powiem Ci że Rubik i Iwona to świetni muzycy., którzy jednak oceniają piosenki podług różnych kryteriów – matematycznych - [BlackGothicMusic] teledysk na 5, muzyka na 3 średnia 4, poetyckich (?) - [domi000domi] nie liczy sie tekst tylko interpretacja :) skoro brak ci kreatywnosci aby zinterpretowac tekst to nie dziwie sie ze ci sie nie podoba :p, oraz sentymentalnych - [Hystericalish] Pieknie wyspiewana historia przez Iwone, ale tak to jest z nastolatkami.... Szybko jednak odpór dają uroczy troglodyci, w tekstach których trudno w ogóle znaleźć jakikolwiek sens - [amanda2ful] świetna piosenka ale on lepij wyglądał w bląd włosach , ale ogulnie spoko, związek przyczynowo-skutkowy - [powrot8] Nie rozumieją ci, którzy utożsamiają miłość z seksem, ot i wszystko, ale są i tacy dla których miłość tożsama jest z biznesem, zatem Pan Rubik nie dla nich pisze i komponuje swoje utwory czy wręcz dowód funkcjonowania rozumu jako takiego [kami9889] piosenka jest piękna bardzo melodyjna i nader spokojna a komu sie ona nie podoba to niech idzie posluchac prostych kiczów nad ktorymi nie trzeba bedzie sie wielce zastanawiac by zrozumiec ich sens.



Nie brak również typowych frustratów pod wezwaniem kurwakurwakurwa, wyraźnie przewrażliwionych na punkcie słów powszechnie uznanych za wulgarne - [Kasia1989ful] RUBIK to kurwa pedał farbuje się i uśmieszki kurwa wali jak pedofil zryty chuj...., którzy również mogą jednak liczyć na szybką ripostę - [gebet2000] sam jestes gówno. Do pełni szczęście brakuje już tylko niezawodnych wujków dobra rada - [bonifacykot] Rubik bierz się za klasykę, bo pop to Ci nie wychodzi! [Sic! – nie wierzę – dopisek własny autora], również z grafomańskimi zapędami - [protestuje] Nowy tekst dla Wągrowskiej "Pieję pieję jak stara kura, bo mi w gardle osiadła męska rura. Po co się męczyć, po co czas marnować, skoro dla debili mogę występować. Tak mnie wielbią i tak się mną srają, bo takich debili jak mnie tylko kochają[...]. Momentami dyskusja zmierza w meandry zagadnień logiki - [Darkievicz] "Byłeś kiedy cię nie było. " Zdanie nie poprawne w sensie logicznym. N1 dla autora tekstu. Reszta tak banalna i prosta jak łyżka do obuwia; [SiTrickster] Nie ma czegoś takiego jak zdanie poprawne w sensie logicznym. Logicznie zdanie może być jedynie prawdziwe lub fałszywe (w logice klasycznej). Zdanie "Byłeś kiedy Cie nie było." jest poprawne syntaktycznie. Semantycznie też jest poprawne, ponieważ język naturalny nie posiada ograniczeń na poprawość semantyczną. Semantyka i składnia zdania niewiele mają do logiki, tak jak to jest w przypadku niektórych zabiegów stylistycznych, np oksymoronu (np. czarna biel).



W tym szaleństwie można jednak znaleźć i perełki, które okazują się być, niezamierzenie, najbardziej kompetentnym i zdradzającym wizjonerstwo komentarzem – [Mirabax] Nie no słowa faktycznie troszkę bez sensu. Muzyka fajna, ale bez słów chyba byłoby lepiej – no i rzeczywiście, eureka!, gdyby tylko z polskiej muzyki usunąć teksty...

Na koniec tego bezkresnego teatru absurdu, ponieważ teksty należy wieńczyć puentą, mój dzisiejszy komentatorski faworyt, który zupełnie przypadkowo okazuje się być pięknym podsumowaniem - [Krnklz] ale gowno rubik to frajer a zarabia wiecej niz wszyscy ktorzy pisza tu komentarze ... dno ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz